środa, 19 sierpnia 2015

Wsi spokojna, wsi wesoła

Cześć!



Jakiś czas mieszkaliśmy z moim partnerem w dość dużym, dawniej wojewódzkim mieście; teraz mieszkamy na wsi. Niby postęp, niby ludzie wszędzie są tak samo wykształceni, ale powiem Wam, że słynna "wiejska" mentalność się nie zmieniła zbytnio.

Mieszkając w mieście mieliśmy ten komfort, że zapraszaliśmy gości tylko wtedy, gdy rzeczywiście mieliśmy na to ochotę. A że z reguły jesteśmy odludkami ;) to powiedzenie "Gość w dom - Bóg w dom" u nas nie ma priorytetu. Najbardziej wkurzający jest fakt, że gdy ktoś wie o tym, że pracujesz w domu, przed własnym komputerem - uważa, że taką pracę można przerwać zawsze, gdy komuś wymyśli się złożyć wizytę, Niezapowiedziane wizyty "na kawę" doprowadzają mnie do szału.




Druga rzecz, która działa mi na nerwy, jest w pewien sposób powiązana z tym, co napisałam wyżej: obowiązkowym punktem takiej wizyty jest wysłuchanie wszystkich nowinek z okolicy. Odwiedzający czuje się zobowiązany uświadomić Cię kto z sąsiadów na coś choruje, kto umarł, kto się żeni i milion innych rzeczy. Nie ważne, że Ciebie to oni ziębi, ani grzeje. Musisz wysłuchać wszystkich opowieści i koniec. Na dodatek gość stara się wyciągnąć od Ciebie jak najwięcej informacji, by - jak się słusznie domyślacie - puścić je w obieg dalej. A gdy grzecznie go zbywasz - czuje się mocno urażony tym, że nie chcesz go poinformować o tym, co wczoraj jadłeś na obiad.

Sport to zdrowie! Serio? Gdy mieszkaliśmy w mieście - nikogo nie dziwiło, że pani w okolicach 30 i troszkę starszy pan śmigają sobie na rolkach. W ciepłe wieczory na "naszej" ścieżce rowerowej zawsze były tłumy ludzi w różnym wieku: od małolatów śmigających na deskach po starsze panie jeżdżące na rowerach. Na wsi - co prawda można spotkać seniorów z kijkami do nording walkingu, ale jest to chyba jedyny akceptowalny u ludzi +20 rodzaj sportu. My - na rolkach - ściągamy zdziwione spojrzenia, jesteśmy powodem ściszonych dyskusji.

No, to się wyżaliłam :D A jak to jest u Was? Mieszkacie na wsi czy w mieście? Którą opcję wolicie?



Pozdrawiam,
Fioletowa

0 komentarze:

Prześlij komentarz