wtorek, 11 sierpnia 2015

Co one zrobiły? Czyli 5....

Cześć!


Uwielbiam się malować, cały czas staram się podnosić swoją wiedzę i umiejętności w tej kwestii. W związku z tym mam oko wyczulone na wszelkie niedoskonałości, i o ile niektóre mogę wybaczyć, to jest kilka rzeczy, na które zawsze zwrócę uwagę. Ulica pełna jest dziewczyn, które mogą stanowić doskonały przykład tego, jak się nie malować.

1. Oko obrysowane czarną kredką.


Nie, nie i jeszcze raz nie. O ile sprawdzić się to może na wybiegu - na co dzień mało komu to pasuje, a niestety jest bardzo popularne w moim otoczeniu. Prym wiodą starsze panie, które poza tą nieszczęsną kredką nie używają żadnych innych kosmetyków. Dziewczyny - pamiętajcie o tym, że taki "makijaż" bardzo pomniejsza Wasze oczy, sprawia, że wyglądają ciężko, zwłaszcza przy braku reszty makijażu.


2. Źle dobrany kolor podkładu


Sprawia, że twarz odcina się od reszty ciała niczym maska, a w końcu w makijażu nie chodzi o to, by go było widać z kilometra!


3. Owadzie nóżki zamiast rzęs


Tytuł tego podpunktu mówi wszystko. Rzęsy, mimo warstw tuszu mają wyglądać jak najbardziej naturalnie, tylko wtedy są prawdziwą ozdobą i ramą oka. W końcu nie bez kozery wymyślono grzebyki i szczoteczki do ich rozczesywania.


4. Zbyt dużo i źle umiejscowiony róż


Nie chodzi o to, by wyglądać jak matrioszka, róż ma podkreślać nasze policzki, imitować delikatny, naturalny rumieniec. To, co czasem(!) dobrze wygląda na zdjęciach beauty, niekoniecznie jest dobre na co dzień.

5. Źle zrobione brwi


Tu można przegiąć w dwie strony. Wyskubane do granic brwi, do tego pociągnięte czarną kredką wyglądają komicznie. Ale zbytnie ich podkreślenie, nie ujarzmiony busz również wyglądają kiepsko. Najlepszy jest złoty środek - podkreślenie ich naturalnej linii, ewentualnie uzupełnienie braków cieniem lub pomadą w kolorze włosków.


Najczęściej zauważalne błędy wymieniłam, innych jest tyle, że sporą książkę można by z tego napisać ;)

A Wam, co przeszkadza w makijażach innych dziewczyn? A może któreś błędy same popełniałyście?


Pozdrawiam,
Fioletowa

0 komentarze:

Prześlij komentarz